"Z każdym dniem zwiedzamy coraz to nowe etapy szlaku..."
'Everyday we visit the newer stages of the trail...'
Podczas mojego dwutygodniowego pobytu na Wyspach Kanaryjskich dwukrotnie miałam okazję odwiedzić stolicę Fuerteventury - Puerto del Rosario. Znajduje się ono w środkowo-wschodniej części wyspy, około 5 minut jazdy samochodem na północ od lotniska. Miasto zupełnie różni się od tego, w którym mieszkałam (zdjęcia z niego już jutro na blogu!). Nie chodzi tu jedynie o architekturę, ale przede wszystkim o układ przestrzenny. Wszystkie ulice położone prostopadle do oceanu (tj. ze wschodu na zachód) prowadzą do góry, więc gdziekolwiek chcesz się udać, idziesz cały czas w dół albo na odwrót. Było to trochę męczące, zwłaszcza w upały :P
During my two-week holidays on The Canary Island, twice I had an opportunity to visit then capital city of Fuerteventura - Puerto del Rosario. It is sittuated on the middle-east side of island, about 5 minutes by car on the north from the airport. The city is totally different than the one that I stayed in (tomorrow on my blog!). It's not only about the architecture but mainly about the spatial arragement. All streets are built perpendicular to the ocean (from East to West) and go upside so wherever you want to go you walk up or down the street. It might be tiring (especially when it's over 30*C) :P
Miałaś fajnie;)
ReplyDeletewww.solodayworld.blogspot.com
wspaniałe miejsca!;)
ReplyDeleteNo to tylko pozazdrościć Ci takich widiczków :)
ReplyDeleteU mnie niwa notka na ukryte-mysli.blogspot.com
~ Tamara :*
This looks lovely! devonabeauty.blogspot.co.uk
ReplyDeleteRaj na ziemi. Jestem pod wrażeniem! Pozdrawiam cieplutko ;)
ReplyDeletebellabgheartit.blogspot.com
upały bywają męczące, ale za to miejsce piękne :)
ReplyDeletexwelcome-to-my-circusx.blogspot.co.uk
ładnie tam, zazdroszczę ;)
ReplyDeletezapraszam i pozdrawiam! ;**
Beautiful pictures doll
ReplyDeletehttp://tifi11.blogspot.com
świetne widoki <3
ReplyDelete